Tysmienica
Tysmienica: miasteczko nalezace do dóbr królewskich. Znalezc mozemy tam takie rody, jak: Adamowski, Baranski, Czarnecki, Czosnowski, Dabrowski, Dzbanski, Glaszynski, Golebioski, Gorzewski, Grzesiecki, Holowiecki, Iwaczynski, Jasinski, Jurowski, Kowalski, Krajewski, Krogulski, Krolikiewicz, Krzysztofowicz, Litwinowicz, Lozynski, Milewski, Niewiadomski, Nowosielski, Orzechowski, Podbielski, Potocki, Rozwadowski, Sypniewski, Tomaszewski, Turzanski, Tynski, Ulnicki, Wasylewski, Zajaczkowski i Zalewski.
Tadeusz Nowosielski h. Sas z zona Teresa z Olszanskich zamieszkiwal tam w latach 1783 - 1784.
Opis miejscowosci zaczerpniety ze "Slownika Geograficznego Krolestwa Polskiego" wydanego pod redakcja Filipa Sulimierskiego (Warszawa, 1880 r.), t. 12, str. 722-724:
"Tysmienica, miasto,
pow. tlumacki, 14 klm. na pln.-wschód od Tlumacza, miedzy 48°50'
a 48°56' pln. szer. i miedzy 42°26' a 42°35' wsch. dlg. od F.
Na pln.-zach. leza Podpieczary, na pln. Olszanica, na wschód Klubowce
i Nadorozna., na pld. Pohonia, Przeniczniki, Chomiakówka i Markowce,
na pld.zach. Bratkowce, na zach. Czerniejów, Chryplin i Uhorniki (trzy
ostatnie w pow. stanislawowskim). Srodkiem miasta plynie Worona, doplyw Czarnej
Bystrzycy. Wchodzi od pld. z Przenicznik i dazy na pln.-zach. do Podpieczar.
W obrebie miasta przyjmuje od praw. brzegu pot. Mielnicki, a od lew. Strymbe
z Uniawa. Zabudowania miasta zajmuja srodek obszaru, doline Worony az po Strymbe.
Na pln. od miasta lezy przedmiescie Stanislawowskie, a na wsch. Tlumackie.
W pln. stronie wzgórze Mogilka (341 mt.), na wsch. Bohorodecka góra
(324 mt.). Przez miasto idzie gosciniec ze Stanislawowa do Nizniowa. Wlasnosc.
wiek. ma roli or. 140, lak i ogr. 318, past. 215, lasu 272 mr.; wl. mn. roli
or. 3035, lak i ogr. 2681, past. 276, lasu 85 mr. W r. 1880 bylo 1100 dm,
6953 mk. w gm., 18 dm., 127 mk. na obsz. dwor. (3747 gr.-kat., 848 rz.-kat:,
37 orm.-kat., 2548 izr.; 3362 Rusinów, 1410 Polaków, 2405 Niemców).
Par. rz.-kat. w miejscu, dek. stanislawowski. Parafie fundowal w r. 1630 Mikolaj
Potocki, woj. braclawski, wraz z zona Zofia z Firlejów. Zarzad jej
oddal dominikanom (o uposazeniu parafii pisze Barecz w artykule „Tysmienica",
w dziele: „Pamietniki dziejów polskich", Lwów, 1855,
str. 225). Zaraz po akcie fundacyi wprowadzono dominikanów do T., a
pierwszym wikarym konwentu byl ks. Szymon Okolski. Bawil on tu poraz wtóry
jako przeor klasztoru w r. 1645 i tu napisal swe dzielo: „Russia florida".
Klasztor i kosciól byly zrazu drewniane. W r. 1676 ulegly zniszczeniu
podczas napadu nieprzyjacielskiego. W r. 1678 odbudowano klasztor, a potem
kosciolek drewniany. W r. 1736 konsekrowano kosciól p. w. sw. Mikolaja.
W 1763 r. spalil sie kosciól i klasztor, poczem je znowu odbudowano.
Do par. lacinskiei naleza: Bratkowce, Chomiakówka, Czarnolozce, Jurkówka,
Klubowce, Ladzkie, Markowce, Milowanie, Mykietynce, Olszanica, Ostrynia, Podlóze,
Podpieczary, Pohonia, Przeniczniki, Roszniów, Slobódka, Stryhance
i Uhorniki. Parafia ormian. katol. ma osobny kosciól. Byl on zrazu
drewniany; r. 1759 rozpoczeto budowe nowego, glównie staraniem Mikolaja
Potockiego, woj. belzkiego. Na tablicy marmurowej, umieszczonej obok wielkiego
oltarza, wyryto: „Memento Nicolai Potocki". Par. gr.-kat. (dek.
tysmieniecki) ma trzy cerkwie. W r. 1732 byl w T. monaster bazylianski, ale
juz w r. 1744 przestal istniec. Do dekanatu naleza parafie: Bratkowce, Chomiakówka,
Czarnolozce, Hawrylówka, Kamienna, Kolodziejówka, Krzywotuly
Stare, Ladzkie Szlacheckie, Markowce, Olszanica, Ostrynia, Podpieczary, Pohonia,
Roszniów, Tysmieniczany, Winograd, Wolosów i Worona. Zydzi maja
boznice murowana, wzniesiona za pozwoleniem arcyb. lwowskiego Waclawa Sierakowskiego,
pod warunkiem „aby byla na osobnem miejscu od kosciolów i domów
katolickich, dlugosci lokci 42, szerokosci 38 i by wysokoscia swoja kosciolów
nie przechodzila, ani im nie wyrównywala, struktura zwyczajna, zadnych
wspanialosci zewnatrz nie majac i o dwunastu oknach" (Baracz, l. c.,
str. 244). Okolo r. 1739 istniala szkola przy kosciele ormianskim. W r. 1799
powstala szkola przy klasztorze dominikanskim, a w r. 1817 ustalono fundusz
na nauczyciela. Obecnie znajduje sie w miescie szkola etat. 2-klas., a na
przedmiesciu szkola 1-klas. Jest tez kasa pozycz. gm. z kapit. 2064 zlr. 0
poczatkach miasta podaje Baracz (l. c., str. 225), ze pierwotnie bylo zbudowane
na wzgórzu, zwanem i dzis jeszcze „Horodyszczem", przy drodze
z Tysmienicy do Kolomyi, za Strymba. Nalezalo do dóbr królewskich,
gdyz Kazimierz Jagiellonczyk wyraza w przywileju z r. 1448: „dla tym
rychlejszego wzrostu i w celu polepszenia bytu miasta naszego (oppidum Nostrum)
Tysmienicze, przenosimy z prawa polskiego i ruskiego na niemieckie".
W Krakowie d. 23 czerwca 1461 znosi król Kazimierz jarmarki w Tysmienicy
(Liske, A. Cx. Z., t. VI, str. 64).. W r. 1513 Tysmienice spalili Turcy, Tatarzy
i Wolochy, a przywileje ulegly zatracie. Pozostali mieszkancy przeniesli sie
w doline Worony i tam zalozyli nowa osade. Niewiadomo kiedy T. zostala nadana
na wlasnosc prywatna. Dziedzice T. Auktus Grzegorz i Jakub bracia z Paniowa,
starostowie stryjski i zydaczowski, wyjednali u Zygmunta I w r. 1513 przywilej,
na mocy którego wolno im bylo pobierac clo i targowe: od wozu z towarami
konmi ciagnionego 2 gr., wolmi grosz; od wolu prózny wóz prowadzacego
3 denary; od mazi z rybami, za ladunek kamien ryb, a za maz grosz; od plaskiego
kotla do warzenia soli 6 gr.; od kotla 1,5 gr.; od zelaza 10-ta sztuke, od
telegi z sola tolp 200; od kupców na miejsca, gdzie towary skladaja,
grosz; od innych zas ludzi sprzedajacych rzeczy zwyczajne, pól grosza;
tytulem zas targowego od cebra ryb 2 gr. i tylez od beczki ryb solonych. Gdy
potem Wolosi miasto powtórnie spustoszyli, uwolnil je król w
r. 1540 od podatków na lat 4, od czopowego zas na kwartal. W miescie
osiedlalo sie wielu kupców ormianskich, za ich staraniem rozwijal sie
handel i przemysl (zwlaszcza wyrób safianu i skór), powstawaly
sklady towarów. W poczatkach XVII w. doznalo miasto kleski, jak sie
okazuje z przywileju Zygmunta III z r. 1618, którym król „majac
wzglad, iz miasto i 8 wsi, nalezace do Jadwigi z Tarnowskich Potockiej, wdowy
po Jakubie, woj. braclawskim, ogniem i mieczem swiezo przez Tatarów
zniszczone zostaly, uwalnia te majetnosc na lat 4 od poborów".
Miasto znowa zaczelo sie wzmagac. Od pld. stanal zamek z muru, walem opasany
i woda oblany; na wschodzie, prawie na samym brzegu Worony zbudowali bazylianie
monaster z cerkwia, w rynku wystawiono cerkiew miejska, a oprócz tego
powstala jeszcze cerkiew przedmiejska. Katolicy mieli tez swego komendarza.
T. dziedziczyli przez czas dluzszy Potoccy. Ulryk Werdum przejezdzal przez
T. d. 8 stycznia 1672 r. i w dzienniku swoim pisze: „Tysmienica, male
miasteczko, z walami z ziemi i palisadami na nich, ale wszystko zupelnie w
walacym sie stanie. Ma ono dwa ruskie koscioly z drzewa, jeden w miescie,
drugi na przedmiesciu (Liske, Cudzoziemcy w Polsce, str. 173). Przy schylku
r. 1676 Turcy i Tatarzy zniszczyli znowu miasto. W r. 1677 zaczelo sie odbudowywac,
a ówczesny dziedzic Dominik Potocki wezwal Ormian, wygnanców
kamienieckich, aby sie tu osiedlali. W r. 1686, oczekujac na sciagajace sie
do obozu pod Tlumaczem wojsko, bawil tu dluzszy czas Jan III; tu pozegnal
krolowe, która mu az do T. towarzyszyla. D. 16 marca 1689 r. wydala
w Bohorodczanach Konstancya z Truskolas na Bohorodczanach i Tysmienicy Potocka,
podskarbini nadworna, korzystny przywilej dla nacyi ormianskiej. Naprzód
ksiedzu naznaczyla 60 zlp., które corocznie z arendy wyplacac sie mialy.
Uwolnila Ormian od powoloszczyzny, dziesiecin, owczej, pszczelnej, podpasiecznej
i wszystkiej nalezacej do zamku powinnosci, wylaczajac od tego podatki Rzeczypospolitej,
które ponosic mieli. Handlów i kupli, jakiejkolwiek do poczciwego
wyzywienia i nabycia fortun rozmyslac mogli, onym pozwolila, trunków
wszelkiego rodzaju wolny szynk przyznala, jezeli oddadza to co do arendy nalezy.
Sady wszelkie tak w potocznych sprawach, jako i kryminalnych oddala wójtowi
i rajcom od nacyi ormianskiej wolno obranym, z wolnoscia i prerogatywa, jaka
byla wo wszystkich miastach korony. Wolno wszakze bylo stronie pokrzywdzonej
apelowac do dziedziczki. Przytem nadala im grunta, wolne od ciezarów,
na stawiszczu przeniczkowskiem (Baracz, l. c., str. 235). Przywilej ten aprobowali
pózniejsi dziedzice, a mianowicie w r. 1748 Michal Wielhorski, starosta
braclawski; w r. 1759 Stanislaw Potocki, woj. pozn.; w r. 1771 Jakub Potocki,
starosta chmielnicki; w r. 1777 Józef Kolumna Czosnowski, starosta
winnicki i ulanowski. Baracz podaje jeszcze nastepujace szczegoly z dziejów
miasta. W r. 1738 i 1739 bawily w T. wojska rosyjskie w swym pochodzie przeciw
Turkom. D. 6 lipca 1764 r. zniszczyl pozar cale miasto. D. 19 lipca 1770 r.
wybuchla tu morowa zaraza i trwala do konca stycznia 1771 r. Ofiara padlo
764 ludzi. W sierpniu r. 1786 wytlukl grad wszystkie okna w kosciolach i w
miescie. D. 26 pazdziernika 1802 r. dalo sie uczuc trzesienie ziemi, w skutek
którego kosciól ormianski znacznie sie porysowal. W r. 1806
nadal miastu cesarz Franciszek I przywilej na jarmarki; 1882 r. pozar zniszczyl
miasto."